niedziela, 11 maja 2014

59. Konkurs Piosenki Eurowizji; zwycięstwo Austrii i 14 miejsce Polski

59. Konkurs Piosenki Eurowizji 2014 już  za nami. Emocji jak zwykle nie brakowało. Obsada finału była bardzo mocno i od początku wiadomo było, że czeka nas ostra rywalizacja. Finałowe zmagania rozpoczęła reprezentantka Ukrainy - Mariya Yaremchuk z piosenką "Tick-Tock". Jako dziewiąty uczestnik finału zaprezentowała się Polska reprezentowana przez Donatana&Cleo z piosenką "My Słowianie-We are Slavic". Reprezentantka Wielkiej Brytanii - Molly ze swoim utworem "Children of the Universe" pojawiła się na kopenhaskiej scenie jako ostatnia, zakańczając tym samym finałową rywalizację. Po jej występie pozostało już oczekiwanie na ostateczne wyniki głosowania. Z każdą minutą przybliżającą nas do poznania wyników napięcie rosło. Zapewne wielu z nas zadawało sobie wtedy pytanie o to jak występ Cleo został przyjęty i oceniony przez trzydzieści siedem państw mających prawo głosu i które miejsce zajmie nasz kraj.

Wreszcie rozpoczęło się prezentowanie wyników głosowań w poszczególnych krajach. Pierwsze punkty Polska otrzymała od Azerbejdżanu i były to tylko 2pkt. następnie otrzymaliśmy 7pkt. od Białorusi, a kolejne dopiero od Macedonii (5pkt.). Największą liczbą punktów jaką udało nam się zdobyć w pojedynczym głosowaniu,  było 10pkt. od Niemców. W ostatecznym rozrachunku zdobyliśmy łącznie 62pkt. co dało nam 14 miejsce i jest to nasz 3 najlepszy wynik w historii Eurowizji. Dzisiejsze głosowanie okazało się być bardzo emocjonujące dla dwóch państw: Holandii i Austrii, która to w pewnym momencie zajęła miejsce lidera i wydawało się, że żadne z pozostałych państw jej nie zagrozi. Do rywalizacji o końcowe laury włączyła się również Holandia, która cały czas deptała Austrii po piętach, rozpoczynając dramatyczny pościg za liderującą Austrią. Niestety rozpaczliwa pogoń okazała się nieskuteczna. Holandii nie udało się wyprzedzić Austrii. Osiem "12", które udało się zebrać Holandii okazało się niewystarczające do detronizacji Austrii, która otrzymała ich aż trzynaście! W rezultacie Holandia zebrała łącznie 238 pkt. i zajęła bardzo dobre 2 miejsce.

Zwycięzcą 59. Konkursu Piosenki Eurowizji została, występująca jako jedenasty uczestnik finału, Conchita Wurst z piosenką "Rise Like a Phoenix". Reprezentantka, a właściwie reprezentant Austrii (Conchita Wurst to tak naprawdę urodzony 06.11.1988r. w Gmunden -Thomas Neuwirth; od 2011 roku wystepujący jako draq queen pod pseudonimem Conchita Wurst), ostatecznie zdobyła aż 290 pkt. deklasując rywali. Druga w tabeli Holandia reprezentowana przez The Common Linnets do zwycięzcy straciła aż 52 pkt. zdobywając ich 238. Na najniższym stopniu podium stanęła Sanna Nielsen reprezentująca Szwecję. Zdobyła łącznie 218 pkt. tracąc do zwycięzcy 72pkt, a do drugiej Holandii tylko 20pkt.. Dla porównania Polskę od najniższego stopnium podium dzieliło aż 156pkt, a do zwycięskiej Austrii straciliśmy bagatela 228 pkt.

Jeszcze dobrze nie zdążą opaść emocje po finale, jeszcze Cleo i Donatan nie zdążą wrócić do Polski,  a już rozgorzeją na forach, portalach informacyjnych, w radio, telewizji, prasie dyskusje na temat występu Polski oraz zwycięzcy. Czeka nas teraz okres gorących dyskusji przede wszystkim na temat występu Cleo. Zacznie się takie ogólnonarodowe rozliczenie naszych reprezentantów z ich występów podczas Eurowizji. Zaczną się spekulacje, gdybania, oceny "ekspertów", aż w końcu zajmiemy konkretne stanowisko. Będzie jak zawsze.

Ja jednak nie zamierzam brać udziału w tych dyskusjach. Tym wpisem kończę swoją tegoroczną przygodę z Eurowizją. Tak właściwie to nie zakładałem relacjonowania na blogu całego wydarzenia, a jedynie poprzestać na samej podróży do przeszłości, do początków. Idea przedstawienia wszystkich dotychczasowych zwycięzców Konkursu Piosenki Eurowizji od pierwszego konkursu, przy okazji tegorocznej edycji, wydała mi się ciekawą i interesującą. Dziś, przy takich wydarzeniach jakim jest Eurowizja, praktycznie wcale nie wraca się do tego jak to było kiedyś. Stąd tez wziął się mój pomysł na Eurowizyjną wycieczkę do przeszłości. Dalsze relacje nie były planowane. Tak się jakoś złożyło, że powstawały kolejne posty. Tegoroczna edycja Eurowizji dobiegła końca, a razem z nią końca dobiegła też moja przygoda z tym wydarzeniem. Ten post zamyka cykl postów o Konkursie Piosenki Eurowizji. Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim którzy razem ze mną brali udział w tej niesamowitej przygodzie. Mam nadzieję, że była ona dla Was równie interesująca i ciekawa jak dla mnie. Do zobaczenia wkrótce!!!

Brak komentarzy: